Słowo „kolęda” definiuje J. Śliwański w sposób następujący: „Termin pochodzi z łacińskiego wyrazu „calendae”, co znaczy pierwszy dzień miesiąca. Słowo „kolęda” oznaczało początkowo u nas Nowy Rok. Później znaczenie to uległo rozszerzeniu i dziś może oznaczać: życzenia, dary, śpiewy noworoczne, pieśń na Boże Narodzenie zwana także symfonią lub rotułą. Kolędy domowe (mające charakter trochę wesoły, których nie śpiewa się w czasie Mszy) nazywa się pastorałkami. (…)”

H. Szymanderska pisze o kolędach tak: „Polskie kolędy były nie tylko modlitwą czy pieśnią. Były opowiadaniami. W wielu kolędach na pierwszym planie są zawsze pasterze, parobcy, ich rozmowy, którym za tło służy narodzenie Chrystusa, ale obrazem jest świat polski, polska wieś, jest polski mróz grudniowy, są kożuchy i czapki, jest okrywanie Dzieciątka przed zimnem, są różne domowe sprzęty i różne domowe zapasy. Świecki pierwiastek w kolędzie sprawił, że przybrała ona narodowy charakter, a wszyscy ją lubili, śpiewali i wykształcali coraz doskonalsze formy. Jest ponadto kolęda żywym pomnikiem dawnych wieków, spuścizną, która nas z nim łączy, sympatyczna swoją naiwnością i prostotą, swoim charakterystycznym humorem, jest wyrazem uczuć szlachetnych, delikatnych, subtelnych i dobrych”.

Pierwsza polska kolęda pochodziła z 1424 roku, a rozpoczynała się słowami: „Zdrów bądź Królu Anielski”. Autorem pierwszej kolędy w ogóle był prawdopodobnie św. Franciszek z Asyżu, a jej ojczyzną Włochy. Stąd kolęda dotarła w XIV wieku do Polski. Pierwsze polskie kolędy były tłumaczone z języka czeskiego. Dopiero w XVII wieku i na początku XVIII wieku zostały one spolonizowane i przedstawiały obrazy typowe dla Polski. W tym okresie powstawały najpiękniejsze kolędy. Jedną z nich – „W żłobie leży” – napisał Piotr Skarga. Czasy saskie, stanisławowskie i porozbiorowe nie sprzyjały powstawaniu kolęd. Jedynym wyjątkiem tego okresu była kolęda „Bóg się rodzi”, która wyszła spod pióra Franciszka Karpińskiego .

J. Bartmiński podaje kilka cech kolęd bożonarodzeniowych:
  • Kolęda ludowa kładzie nacisk na wizerunek matki z dzieckiem. Wyszczególniona jest tu macierzyńska rola matki, tzn. matka rodzi, karmi, pielęgnuje itp. Można więc nawet wyróżnić odrębny typ kolęd – „kolędy maryjne”.
  • Świat kolędy integruje to, co przyziemnie, czyli zwykłych ludzi, z tym, co ponadziemskie, czyli z Jezusem, Maryją, aniołami itp. Oba te światy istnieją równolegle, na przykład pasterze i aniołowie wchodzą w bezpośredni kontakt z sobą.
  • W kolędzie pojawiają się „małe cudy”, które mają potwierdzać bożą obecność. Dotyczą one głównie ochrony Świętej Rodziny i Matki Boskiej.
  • Kolędy ludowe przenoszą fakt narodzenia Jezusa na grunt polski. Rzeczy i klimat otaczające Świętą Rodzinę są typowo polskie, choćby dla przykładu śnieg i mróz dający się we znaki w grudniu.
  • W kolędach ludowych można znaleźć nie tylko elementy cudowności, ale także realizmu, który ukazuje Maryję i Józefa z Dzieciątkiem w bardziej konkretnej i zrozumiałej dla nas perspektywie: Jezus płacze, uśmiecha się, Józef rozpala ognisko itp.

Kolędy i pastorałki są bardzo znane również w dzisiejszych czasach. Jednak powoli zanika zwyczaj śpiewania tych pieśni podczas, czy też po wieczerzy wigilijnej. Obecnie są dostępne na rynku kolędy na płytach kompaktowych (CD) i kasetach. Można też kupić kasety wideo i oglądać wystąpienia chórów. Dla ludzi ten sposób spotkania się z kolędami jest najprawdopodobniej łatwiejszy i przystępniejszy, i dlatego tak mało osób pielęgnuje tradycję śpiewania kolęd w gronie najbliższych. Teksty najbardziej znanych kolęd są zamieszczone w sekcji download.

Źródła:

Słownik informacyjny zwyczajów polskiego roku obrzędowo – kościelnego. Śliwański J. Paryż 1976, s. 31. Szymanderska H.: Polska Wigilia. Wydawnictwo MUZA SA, Warszawa 2000,
Szymanderska H.: Polska Wigilia. Wydawnictwo MUZA SA, Warszawa 2000.
Polskie kolędy ludowe. Antologia. Zebrał, wstępem, komentarzami i przypisami opatrzył J. Bartmiński. Wydawnictwo POLIHYMNIA Sp. z o. o., Kraków 2002,