Nagrywając wywiad z okazji 40-lecia Grupy Mojego Brata z założycielem i perkusistą zespołu Leonem Paduchem, nawiązałem kontakt także z Piotrem Lemańskim, blogerem, historykiem muzyki chrześcijańskiej (właściwie to on nawiązał kontakt ze mną i zamieścił na blogu GMB transkrypcję naszego z Leonkiem wywiadu). Poniżej pozwalam sobie zamieścić artykuł Piotra dotyczący zespołu TGD, który obchodzi właśnie 40-lecie swojego istnienia.

TGD, czyli Trzecia Godzina Dnia to od wielu lat najbardziej znany i popularny chrześcijański zespół w Polsce. Wydali 13 albumów, wystąpili na setkach koncertów. Z zespołem związanych było wielu bardzo znanych artystów. TGD jest jednym z najdłużej, nieprzerwanie działającym zespołem w Polsce. W tym roku świętuje 40 lecie swego istnienia, na tę okazję przygotował specjalną trasę koncertową. Muzyka chóru, wydawana na płytach towarzyszy nam od ponad 20 lat. Warto przypomnieć, że początki chóru były bardzo skromne. Nazwa, która dziś obowiązuje, powstała dopiero w 1988 roku, pomysłodawcą jej był pastor i kapelan – Włodek Tasak. Historia powstania TGD jest bardzo romantyczna i przypomina trochę – Love Story. Tradycje wspólnego wykonywania muzyki w kościołach baptystycznych sięgają początku lat 70, to właśnie tam na obozach prowadzonych przez Andrzeja Seweryna zostało zasiane ziarno, które za kilka lat dojrzeje. Młodzież spotykała się w Gdańsku, Giżycku, Malborku, Białymstoku we Wrocławiu, tam, gdzie działały najbardziej znane i prężne chóry. Podczas jednego z takich spotkań w Malborku – Janusz Sierla prowadzący jeden z chórów, zakochał się w jednej z chórzystek i zapragnął zdobyć jej serce. Niestety, sprawa była trudna i skomplikowana. Janusz mieszkał w Sopocie, a Viola we Wrocławiu, co gorsza, była już wybraną przez swego kolegę, który na jego szczęście w tym czasie był, za granicą. Aby być bliżej swojej wybranki, Janusz wpadł na pomysł, aby połączyć w jedno chóry Gdańska, Wrocławia i Białegostoku, dzięki temu mógł być, bliżej swojej ukochanej. Tak też się stało, w 1982 powstał zespół o nazwie: Chóry Połączone/Zjednoczone Chóry. Kierownikiem został – Janusz Sierla.

Na początku zespół nie miał wielkich ambicji muzycznych. Regularne spotkania przypominały raczej coś na kształt społeczności. Za pomocą muzyki chciano rozwijać swoją duchowość i pogłębiać wiarę w Boga. Z czasem zaczęły się pojawiać pierwsze nagrania (nigdy nieopublikowane), w których wykorzystywano znane standardy muzyki chrześcijańskiej. Po 8 latach przyszedł kryzys, Janusz Sierla zdecydował się opuścić zespół, kierownictwo po nim przejął – Sławek Szymański, którego wcześniej starała się pozyskać Grupa Mojego Brata. Należał on już do innej generacji, bardzo zdolny, z głową pełną pomysłów, skierował chór na bardziej ambitne tory. Zaczęło się odejście od akustycznych, klasycznych instrumentów w kierunku elektroniki. Za jego sprawą TGD nagrał swoje dwie pierwsze kasety Szachmaty (1990) i Wielkie sprawy (1991). Były to pierwsze, autorskie nagrania, Sławek zrezygnował z coverów, skomponował własną muzykę, do której słowa napisała – Anna Wiśniewska, żona basisty zespołu – Darka. Nagrania wydano na kasetach, oprawa graficzna była raczej skromna, niemniej sprawiała wrażenie – profi.

Dzisiaj TGD znany jest z bardzo wysokiego poziomu artystycznego, wokalny perfekcjonizm jest wizytówką chóru. Pierwsze nagrania brzmią trochę szkolnie, ale nie brak im zaangażowania, pasji i autentycznej szczerości, zapewne brzmiałyby inaczej gdyby zespół miał dostęp do profesjonalnego studia. Warto wyróżnić kilka piosenek, gdyż zdradzają zapowiedź przyszłego stylu TGD. Do ciekawszych należą: Gorczyca i Bonanza z ciekawymi partiami chóralnymi, Mój świat z partią solową Violetty Sierli, żony kierownika zespołu. Dalej, nieco dramatyczny Damaszek z interesującą partią gitary solowej w wykonaniu – Jarka Michalczuka, oraz Wielkie sprawy z czwórką solistów, w tym z 17-letnim, przyszłym liderem zespołu – Piotrem Nazarukiem.

Warto posłuchać tych muzycznych wspomnień, aby zdać sobie sprawę, jaką drogę przeszedł zespół. Po nagraniach Sławek Szymański opuścił chór, na jego miejsce na rok powrócił Janusz Sierla, by ostatecznie w 1993 roku oddać kierownictwo – Piotrowi Nazarukowi, który chór prowadzi do dziś. Nagrań można posłuchać tutaj:

Szachmaty

Poniżej audycja red. Martyny Radłowskiej-Obrusnik pt. „Śpiew doda ci sił, czyli rozmowa z Piotrem Nazarukiem, dyrygentem polskiego zespołu pop-gospelowego Trzecia Godzina Dnia“, wyemitowana na antenie Czeskiego Radia Ostrawa17 czerwca 2022 r.:

Aktualności Radia Czeskiego v Ostrawie | Ostrava (rozhlas.cz)

jak

jak