Pozwolę sobie, kochani, dzisiejsze wspomnienia nieco rozszerzyć – właśnie dlatego, że mamy jubileusz naszego kościółka, tego „domeczku Pańskiego“, jak go zwykła nazywać śp. s. Mańka Farna, która przez wiele lat tym „domeczkiem“ się opiekowała i o niego się wraz z mężem troszczyli. Dziękujemy p. Tadeuszowi za wszelkie fachowe prace, zwłaszcza techniczne i elektryczne, które wykonywał we współpracy z innym energetykiem br. Franusiem Przeczkiem. To dziedzictwo pp. Farnych tak trochę przejął syn Mirek poprzez wykonane prace remontowe, za które już przed tygodniem dziękowaliśmy, a o dalsze jeszcze poprosimy. Ale trzeba nam cofnąć się wstecz, żeby wymienić choć niektórych z tych, za których jesteśmy wdzięczni.

Jest z nami długoletni kurator naszego zboru br. Antonín Jurečka wraz z żoną Valerką, wspomnieć chcemy i jego poprzednika br. Eduarda Balona, a także następcę śp. Franusia Jurczka. Po nim służbę kuratorki przejęła małżonka s. Růženka, a przez cały ten czas motorem pracy był także brat wicekurator inż. Piotr Tacina. Teraz te obowiązki przejął syn inż. Bogdan. Niech mi wolno będzie wspomnieć długoletnich kasjerów br. Leopolda Pasza, s. Irusię Kożusznikową, po której tę jakże ważną pracę przejęła p. Krysia Tacinowa, a na dodatek wraz z mężem są teraz gospodarzami kościoła. Warto przypomnieć także wcześniejszych kościelnych, jeszcze przed p. Farną: p. Rudolfa Molinka, p. Helenę Pyszną. Skoro kościół, to i cmentarz – dla jego odzyskania przez zbór i ponownego otwarcia zasłużył się inż. Edward Polok. A potem przez lata troszczył się o niego br. Ludwik Nierostek, dusza naszego zboru i prezbiterstwa (pozdrawiamy żonę p. Annę), którego w pracach administracyjnych wiernie wspierała s. Helenka Cechelowa. Pałeczkę po br. Ludwiku przejęli synowie, Zbyszek który był przez pewien czas wicekuratorem oraz dr Leszek, obecny wicekurator zboru. Dziękujemy braciom, którzy po br. Ludwiku Nierostku przejęli troskę o techniczną stronę cmentarza: br. Karolowi Pawlasowi, Karolowi Molinkowi, wszechstronnie obecnemu wicekuratorowi Piotrowi Tacinie, br. Fratiškowi Válce, który pozdrawia wszystkich ze szpitala, a za którego zdrowie się modlimy. Z obecnego składu prezbiterstwa pewien człowiek nie zdążył złożyć ślubowania, bowiem znał już wówczas swoją diagnozę – a mimo to był do końca aktywny. To br. inż. Radomir Krygiel, z którego inicjatywy powstały m.in. kamienie z tablicami i QR kodami opisującymi pamiętne drzewa oraz tablicę prof. Sarganka, a także te biuletyny, które macie na ławkach i zabierzcie je z sobą na pamiątkę. Mówiliśmy już o tym szerzej przed tygodniem. Dziękujemy żonie br. Radka p. Darince Krygiel za skład i przepiękną oprawę graficzną tego jubileuszowego wydawnictwa oraz gier planszowych wydanych przy 170-leciu szkoły. Za wieloletnią pracę organistki podziękowania należą się p. Helence Folwarcznej, która zawsze gdy jest potrzeba zasiada za organami. Nie sposób nie wspomnieć śp. Anusi Kiszka, długoletniej organistki, dyrygentki Chóru Sucha oraz zborowego chórku żeńskiego. Dziękujemy Bogu za dzisiejszych organistów: Elę Pawlas-Matuszek i Jakuba Prokopa. Dziękujemy za dyrygentów, którzy przez wiele lat dyrygowali naszym chórem kościelnym, choć ten wygasł wraz z pandemią, jak wiele tego typu zespołów. Wspominamy br. Rudolfa Firlę, dziękujemy za wszechstronną pracę w zborze jego następcy br. mgra Jana Marka. Dziękujemy jego żonie mgr Marylce za wiele lat, podczas których prowadziła m.in. spotkania kobiet. W Suchej Górnej o kaplicę troszczył się przez lata inż. Bronisław Kuczera, po nim przejął pałeczkę prezbiter inż. Romek Mikula, który dziś ma w swojej pieczy także nasz cmentarz tu w Suchej Średniej. O górnosuską kaplicę z wielkim poświęceniem troszczą się siostry Elka Przeczkowa oraz Zosia Buryjanowa. Pracę z dziećmi prowadziły przez lata m.in. katechetka Emilia Baronowa, ss. Marylka Marek, Miluška Ciencialová, Irenka Brzeżańska, Editka Nierostkowa, Marta Tacina i in. 

Należałoby wymienić wszystkich prezbiterów i prezbiterki; niektórzy jak artysta malarz Oskar Pawlas znaleźli się w tegorocznej broszurce, pierwszym z wydawnictw jubileuszowych; szersza publikacja książkowa jest w przygotowaniu. W broszurce jest spis wszystkich księży, którzy służyli w suskim zborze, zwłaszcza wymienić trzeba zborowych pastorów: Gustawa Szurmana, Afreda Fierlę i Jana Drozda. Trzeba by wspominać wiele innych osób, które swoją postawą i osobowością zapisały się złotymi zgłoskami w historii naszego zboru – z tej ostatniej wymienię chociażby ks. Jerzego Wałacha, śp. prezbiterki p. Helenkę Ożanową, Stefanię Fikoczkową, siostry Annę Dzikową, Annę Kaletową, Lidię Pawlas, Olgę Balášovą; dalej obecnych tu i jakże we wszystko zaangażowanych pp. Danusię i Stanisława Firlów, p. Emilię Kosową, p. Helenkę Niedobową która serdecznie wszystkich pozdrawia ze szpitala, p. Helenkę Biernatową która pozdrawia z domu seniora „Helios“, pp. Małgosię Godulową i Ilonkę Kuczerową, które pozdrawiają z domu seniora Humanity Śląskiej w Suchej Górnej, p. Helenkę Hennerową dziś w Ostrawie u dzieci i wielu, wielu innych, pp. Domesów, rodzinę Miczków, należałoby wymieniać jeszcze długo. Bardzo przepraszam wszystkich, którzy nie zostali wymienieni – a jako wyraz wdzięczności za Was, kochani, wymienionych i niewymienionych, a także za tych, którzy czekają na nas już u Pana, podziękujmy Bogu gromkimi oklaskami!

Chciało być z nami wielu z dawnych duszpasterzy, którzy służyli w naszym zborze. Niech mi wolno będzie przeczytać skrót niektórych pozdrowień.

Długoletni zwierzchnik naszego Kościoła i prezes Ekumenicznej Rady Kościołów bp Władysław Volný napisał m.in.:

„Bardzo serdecznie dziękuję za zaproszenie na uroczystości Jubileuszu kościoła. Ten zbór mi jest bardzo bliski i drogi, w gronie parafian mam dużo przyjaciół i ludzi których lubię, szanuję, niestety niektórzy z nich już są na wieczności, Wspominam z wdzięcznością na lata, kiedy ten zbór administrowałem. (…) Z powodu stanu zdrowotnego proszę o usprawiedliwienie z udziału w uroczystościach jubileuszowych, chociaż mi bardzo żal, bo chciałbym być wśród Was. Bardzo serdecznie pozdrawiam suski zbór i modlę się o jego przyszłość. Z najlepszymi bratnimi pozdrowieniami ks. Władysław Volný, emerytowany biskup“.

Niemniej serdeczne pozdrowienia przekazał w piątek telefonicznie przechodzący na emeryturę biskup Luterańskiego Ewangelickiego Kościoła A. W. ks. Wiesław Szpak.

Mówił, że do końca zwlekał, bo chciał mimo złego stanu zdrowia wziąć udział w naszym nabożeństwie. Niestety, w ostatniej chwili był zmuszony tylko zadzwonić z życzeniami i pozdrowieniami dla całego zboru. Mówił o tym, że tych czterech lat, kiedy służył w Suchej, nigdy nie zapomni, to wspomnienia, których nikt mu nie zabierze. Serdecznie pozdrawia zbór i dzisiejsze zgromadzenie.

Ks. dr Anna Bystrzycka napisała:

„Szanowny Księże Pastorze, Szanowny Bracie Kuratorze, dziękuję za miłe zaproszenie na 100. rocznicę kościoła w Suchej. Niestety, nie wezmę udziału ze względów zdrowotnych. Naprawdę przybyłabym całym sercem, niestety ubywa mi sił. Przede wszystkim po operacji zaćmy (šedého zákalu) na lewym i prawym oku, poruszam się niestabilnie. Myślami, sercem i duszą będę z Wami. To cud, że kościół stoi i zborownicy są, i to na tak trudnym i zdewastowanym terenie. O tym nowe pokolenie spoza Suchej nie ma pojęcia. A kiedy nie ma pojęcia, to często nie ma szacunku. Życzę wiele błogosławieństwa Bożego i dalszych cudów! Bo cudem Sucha stoi. Ks. Anna Bystrzycka“.

Można by czytać dalsze pozdrowienia, niektóre wspomnienia jak ks. zastępcy biskupa Jana Cieślara czy biskupa-seniora dr. Stanisława Piętaka są szersze i znajdą się w zapowiadanej publikacji. Ja myślę, że teraz raz jeszcze moglibyśmy podziękować oklaskami naszemu Panu, dzięki którego łasce i tylko dzięki niej tu dziś jesteśmy. I o dalsze cuda Bożej łaski prosimy…

jak

jak